Lambert Nouwen „W
drodze”
Narodziłem się nagi, mówi Bóg, abyś ty potrafił wyrzekać
się siebie samego.
Narodziłem się ubogi, abyś ty mógł uznać Mnie za jedyne
bogactwo.
Narodziłem się w stajni, abyś ty nauczył się uświęcać
każde miejsce.
Narodziłem się bezsilny, abyś ty nigdy się mnie nie
lękał.
Narodziłem się z miłości, abyś ty nigdy nie zwątpił w
moją miłość.
Narodziłem się w nocy, abyś ty uwierzył, że mogę rozjaśnić
każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Narodziłem się w ludzkiej postaci, abyś ty nigdy nie
wstydził się być sobą.
Narodziłem się jako człowiek, abyś ty mógł stać się synem
Bożym.
Narodziłem się prześladowany od początku, abyś ty nauczył
się przyjmować wszelkie trudności.
Narodziłem się w prostocie, abyś ty nie był wewnętrznie
zagmatwany.
Narodziłem się w twoim ludzkim życiu, aby wszystkich
ludzi zaprowadzić do Domu Ojca.
Uzupełniony przez
wychowanki wiersz Lamberta Nouwena „W drodze” metodą „wiersz połówkowy”
Wersja wychowanek:
Wyrzekłem
się wszystkiego co ludzkie abyś
ty potrafił wyrzekać się siebie samego.
Każdego
traktowałem indywidulanie abyś
ty mógł uznać Mnie za jedyne bogactwo.
Szanowałem
każde miejsce, abyś
ty nauczył się uświęcać każde miejsce.
Pokazałem
ci swoją wiarę, abyś
ty nigdy się mnie nie lękał.
Obdarzyłem
cię wielką miłością, abyś
ty nigdy nie zwątpił w moją miłość.
Jestem
jasnością, abyś
ty uwierzył, że mogę rozjaśnić każdą rzeczywistość spowitą ciemnością.
Pokazałem
kim jest Bóg, abyś
ty nigdy nie wstydził się być sobą.
Zmarłem
na krzyżu, abyś
ty mógł stać się synem Bożym.
Byłem
do końca wierny Ojcu, abyś
ty nauczył się przyjmować wszelkie trudności.
Kroczyłem
po wielu drogach, abyś
ty nie był wewnętrznie zagmatwany.
Pokazałem
ci drogę, aby
wszystkich ludzi zaprowadzić do Domu Ojca.
Narodziłem
się nagi, mówi Bóg, abyś ty mógł się odziać.
Narodziłem
się ubogi, abyś ty otrzymał bogactwa.
Narodziłem
się w stajni, abyś ty posiadał dach nad głową.
Narodziłem
się bezsilny, abyś ty stał się silny.
Narodziłem
się z miłości, abyś ty mnie pokochał.
Narodziłem
się w nocy, abyś ty mógł żyć za dnia.
Narodziłem
się w ludzkiej postaci, abyś ty stał się dzieckiem Boga.
Narodziłem
się jako człowiek, abyś ty uwierzył we mnie.
Narodziłem
się prześladowany od początku, abyś ty był wolny.
Narodziłem
się w prostocie, abyś ty posiadł dobrobyt.
Narodziłem
się w twoim ludzkim życiu, aby w nim uczestniczyć na wieki.
Komentarze
Prześlij komentarz